Czas na kadrę - artykuł z wrześniowego "Brydża"

Czas na kadrę - artykuł z wrześniowego "Brydża"

KADRA? PEWNIE W KOŃCU TAK!

Niewielu chyba trzeba przekonywać o potrzebie prowadzenia regularnych rozgrywek kadrowych. Spełniają one, poza zasadniczym - współzawodnictwem o prawo gry w reprezentacji Polski - do spełnienia także kilka celów, które zapatrzonym w drużynę narodową mogą umykać. Po pierwsze, dają szansę na pogranie na IMP na silną opozycję w długodystansowym turnieju, co jest czymś zupełnie innym od turniejów par na IMP podczas kongresów, które są współzawodnictwem w liczbie prezentów. Po drugie, stanowią przegląd szerokiego zaplecza reprezentacji i są dla tego zaplecza motywacją do pokazania się, ustawienia się w kolejce do reprezentacji.

Nowy Zarząd Główny jasno postawił sprawę - rozgrywki kadrowe mają funkcjonować regularnie. We wszystkich kategoriach (open, kobiety, seniorzy, grupy juniorskie).

Najważniejsza jest reaktywacja rozgrywek w kategorii open. Zostały one zarzucone najprawdopodobniej ze względu na niechęć reprezentantów do fatygowania się na supermecz. Jak powinny one być prowadzone, aby połączyć niejednokrotnie sprzeczne interesy graczy, walczących o jak najlepszy wynik, zapracowanych profi - internacjonałów i w końcu samych reprezentantów?

Funkcjonujący przez jakiś czas, i formalnie nadal obowiązujący regulamin zakładał istnienie teamu reprezentacyjnego, który raz do roku miał bronić swojego statusu w meczu z pretendentami, wyłonionymi w rozgrywkach kadrowych. Ta koncepcja wydaje się być właściwa i nie widać powodu, aby od niej odstępować. Do rozstrzygnięcia wydaje się być kwestia, jakie minima wynikowe , np. w ME (medal, kwalifikacja do Bermuda Bowl), powinny zapewniać utrzymanie statusu reprezentacji bez konieczności walki od początku w rozgrywkach kadrowych bądź przywilej supermeczu rewanżowego w razie przegrania pierwszego.

W chwili obecnej wydaje się, że jeden z sensownych sposobów przeprowadzenia rozgrywek kadrowych mógłby wyglądać tak: kadra będzie rozegrana w czterech etapach:

KADRA REJONOWA

Przeprowadzana w okręgach, okręgi mogą porozumieć się i przeprowadzać rozgrywki wspólnie, zasady organizacji, wysokość startowego, byłyby zdecentralizowane, z jednym  wymogiem - kryterium musi być dwudniowe, na dystansie co najmniej 90 rozdań; powinna być tu możliwość zdobycia znaczącej ilości apkl, na pewno porównywalnej z dużym turniejem Grand Prix Polski Par; termin zakończenia tej fazy to mniej więcej 10 stycznia 2017.

KADRA KRAJOWA

W kadrze krajowej prawo startu miałyby pary awansujące z kadr rejonowych (przydział miejsc na okręgi w zależności od liczby członków w okręgu, tak, aby łącznie było maksymalnie 30 par z awansu) oraz pary o łącznym WK ponad … (Tutaj jest to kwestia do dyskusji, osobiście uważam, że nie powinien być to próg zbyt wysoki, np. 15, może 19)

Kapitanat mógłby dopuścić do rozgrywek KK pary juniorów bądź kobiece, nie spełniające kryteriów awansu bądź WK ze względów szkoleniowych.

Te rozgrywki odbyłyby się pod koniec stycznia, na dystansie co najmniej 110 rozdań (przy dużej liczbie startujących par może w dwóch grupach terytorialnych?), do dalszych rozgrywek - kadry mistrzowskiej - awansowałaby co najmniej połowa startujących. Tutaj także startujący powinni mieć szanse zdobycia dużej liczby apkl, a dwie pierwsze pary także PM - powiedzmy 1 i 0,5.

KADRA MISTRZOWSKA

Do kadry mistrzowskiej bezpośrednio mogłyby się zgłosić pary o łącznym WK co najmniej 37 (to jest oczywiście kwestia do dyskusji). Kadra mistrzowska byłaby rozegrana w marcu, na dystansie co najmniej 140 rozdań. Do kadry narodowej awansowałoby co najmniej 8 par, kolejne tworzą listę rezerwową, potrzebną do utworzenia 6 bądź 8 teamów po zgłoszeniu się par o WK 45+.

KADRA NARODOWA I

Do kadry narodowej mogą się zgłosić bezpośrednio pary o łącznym WK co najmniej 45. Pary spełniające ten warunek mogą się zgłaszać jako pary, bądź od razu jako już sformowane  teamy. Pary awansujące, wraz z parami zgłoszonymi bezpośrednio, tworzą 6 (8 w wypadku, gdyby zgłosiło się więcej niż 4 pary o WK>45, 10 w przypadku zgłoszenia się więcej niż 9) teamów dwuparowych, które rozgrywają mecz i rewanż systemem każdy z każdym, mecze 32-rozdaniowe przy 6 teamach, 20-rozdaniowe przy 8 teamach, 16-rozdaniowe przy 10 teamach.

Ten turniej mógłby odbyć się w kwietniu.

KADRA NARODOWA II

Do kadry narodowej II awansują 4 najlepsze teamy kadry narodowej I. Rozgrywane są półfinały 7x16 rozdań i finał 9x16 rozdań. Te mecze mogłyby się odbyć w maju.

Zwycięski team, w zależności od stanowiska ZG PZBS (przed DME w Budapeszcie została podjęta uchwała, iż reprezentacje na Budapeszt automatycznie stanowią reprezentacje na Wrocław w razie zdobycia medalu w Budapeszcie; okazało się jednak, że reprezentacja na Olimpiadę we Wrocławiu została zgłoszona do WBF jeszcze za poprzedniego Zarządu) stanowi reprezentację Polski 2017 bądź uzyska prawo do rozegrania supermeczu z aktualną reprezentacją. Nagrodą za wygranie kadry mógłby być start w MŚ Teamów Transnational w Lyonie na koszt PZBS.

Reprezentacja Polski 2017, aby być reprezentacją na Drużynowe Mistrzostwa Europy 2018, musiałaby obronić się w supermeczu z drużyną wyłonioną w podobnym cyklu rozgrywek na przełomie roku 2017/18.

Czy jest to schemat najlepszy? Trudno powiedzieć. W każdym razie łączy on dwa elementy - rozgrywki parowe w początkowej fazie z teamowymi w fazie decydującej, daje także szanse galaktykom sformowania teamów według własnego uznania, bez ingerencji działaczy. Ostatnie dwa etapy są bliskie formule amerykańskich trialsów.

Zapraszam do dyskusji na ten temat - adres mailowy redakcji bądź mój prywatny marek.wojcicki@bridge.com.pl